![]() |
VESPA GARAGE OXIVIA FOREVER |
VESPA PX 80, czyli opowieść o
renowacji skutera Piaggio Vespa P80X
Czas na zmiany
Projekt P80X jest ukończony. Kolejne vespy czekają na przywrócenie im życia i wigoru. W związku z tym zapraszamy na bloga pod adresem http://vespa-garage.blogspot.com/ .
piątek, 27 stycznia 2012
poniedziałek, 31 października 2011
piątek, 12 sierpnia 2011
Vespa Cosa CLX 200 rocznik 90
Naszło mnie natchnienie i kupiłem nagle i niespodziewanie Kozę. Wsiadłem w pociąg, za Olsztynem przesiadłem się na nieznany skuter i przejechałem 230 km do domu...
Stan - jak na zdjęciach. Technicznie - prawie bez zarzutu, sprzęgło niedomaga, ale część jest już w drodze.
Najgorzej wygląda, a raczej wyglądało siodło: dzisiaj zafundowałem Kozie nowe siedzenie. Wygląd lepszy o 500%, moim zdaniem. Nawiasem mówiąc, znalazłem w miarę taniego tapicera w Gdyni, ul. Żwirowa 2c obok Muzeum Motoryzacji (wartego obejrzenia nota bene).
Stan - jak na zdjęciach. Technicznie - prawie bez zarzutu, sprzęgło niedomaga, ale część jest już w drodze.
Najgorzej wygląda, a raczej wyglądało siodło: dzisiaj zafundowałem Kozie nowe siedzenie. Wygląd lepszy o 500%, moim zdaniem. Nawiasem mówiąc, znalazłem w miarę taniego tapicera w Gdyni, ul. Żwirowa 2c obok Muzeum Motoryzacji (wartego obejrzenia nota bene).
czwartek, 9 czerwca 2011
Vespa (w indyjskiej wersji LML) w nietypowej roli
Muszę przyznać, że gość mnie zaskoczył. Autor filmu słusznie podkreślił i docenił poszanowanie zasad BHP przez kierowcę? operatora?
LML w pracy [film]
LML w pracy [film]
niedziela, 29 maja 2011
Chlapacz & Vespacar
Na początek prezentacja mojej vespy z nowiutkim chlapaczem. Plus dziesięć do stylu moim skromnym zdaniem.
A oto co napotkałem dzisiaj na Skwerze Kościuszki w Gdyni - VespaCar. Prawie Mediolan się tu robi. Szkoda tylko, że vesp innych nie napotykam...
A oto co napotkałem dzisiaj na Skwerze Kościuszki w Gdyni - VespaCar. Prawie Mediolan się tu robi. Szkoda tylko, że vesp innych nie napotykam...
sobota, 28 maja 2011
sobota, 21 maja 2011
Koniec remontu
Po miesiącu pracy wczoraj skończyliśmy! Silnik poskładany, odpalił (tradycyjnie) od pierwszego kopa. Pierwsza jazda za nami i wygląda na to, że wszystko gra. Cztery biegi (działające) to piękna sprawa, nie doceni ten, kto nie ma zużytego krzyżaka w skrzyni:)
Mogę z czystym sumieniem napisać, że wszystkie, nawet najmniejsze śrubeczki od vespy miałem w swoim ręku.
Do zobaczenia na trójmiejskich szlakach!
Mogę z czystym sumieniem napisać, że wszystkie, nawet najmniejsze śrubeczki od vespy miałem w swoim ręku.
Do zobaczenia na trójmiejskich szlakach!
Subskrybuj:
Posty (Atom)